Poranek jest ważny w kontekście całego dnia. Jeżeli wstajemy ospali i nie jesteśmy w stanie odnaleźć w sobie choćby grama energii, to później trudno z zapałem i pełną koncentracją podjąć się różnego typu zadań w pracy czy nawet w domu. Dlatego warto, aby joga stała się porannym rytuałem - skutecznie obudzi cały organizm i odpowiednio go dotleni.

Joga na dzień dobry zamiast kolejnej filiżanki kawy

Poranki bywają ciężkie. Niektórzy nie są rannymi ptaszkami i naprawdę powoli dochodzą do siebie. Co więcej, czasami nawet po dobrze przespanej nocy można mieć problem, aby znaleźć w sobie choć trochę chęci na efektywne rozpoczęcie dnia.

Tak się składa, że ilość przespanych godzin niekoniecznie dokładnie przekłada się na to, jak się czujesz po przebudzeniu. Czasami po 8 godzinach snu będziesz chodzić przez cały dzień jak śpiąca królewna lub śpiący królewicz, ale równie dobrze już po 6 godzinach możesz od razu wstać i czuć w sobie niesamowitą energię. Ta druga opcja jest niezwykle kusząca, jednak rzadko występuje – a na pewno znacznie rzadziej niż pierwsza. W takim razie, co możesz zrobić ze sobą, jeżeli o poranku poruszasz się jak mucha w smole i dobudzenie się graniczy wręcz z cudem?

To zastanów się nad tym, jak wygląda Twój codzienny rytuał. Pewnie sięgasz po kawę i liczysz na to, że ona podziała na Ciebie w sposób wręcz magiczny. Nic z tego, efekt lekkiego ożywienia będzie krótkotrwały. Sytuacji na pewno też nie polepszy kolejna filiżanka. W przypadku osób wrażliwych mogą zaś pojawić się problemy z żołądkiem. Organizm potrzebuje czegoś zupełnego innego. Jeżeli chcesz efektywnego rozbudzenia, to pozwól sobie na poranną porcję jogi!

Tak, wydaje się po prostu niemożliwe, aby ćwiczyć jogę, kiedy nawet podniesienie powieki jest nie lada wyczynem. Pierwsze dni mogą okazać się trudne, ale organizm człowieka uwielbia określone rytuały i po kilku porankach poczujesz różnicę. To naprawdę skuteczniejszy i przede wszystkim zdrowszy sposób na obudzenie swojego organizmu niż kolejna filiżanka kawy. Dlatego niech mata do jogi leży w nocy koło łózka, aby już od pierwszych chwil poranka zapraszała Cię do asan. Może np. mata Lotus?

Joga na rozluźnienie zesztywniałych mięśni

Ciało po kilku godzinach leżenia nie jest tak sprężyste, jak w ciągu dnia. To nie przypadek, że zaleca się, aby jeszcze w łóżku się przeciągnąć. Taki zdrowy nawyk przywraca dobre krążenie oraz elastyczność mięśni. Tak na marginesie – sprawdza się to też w ciągu dnia, jeżeli pozostajesz przez dłuższy czas w bezruchu albo w siedzącej pozycji przed komputerem. Wystarczy dobrze się wyciągnąć, aby poczuć przypływ energii.

Ok, przeciąganie się w łóżku to pierwszy krok, ale czas na drugi. Wstań zatem i to samo zrób na stojąco. Stopy połącz razem, nogi miej wyprostowane i głowę trzymaj prosto. Następnie wyciągnij mocno ręce ponad głowę, jednocześnie opuszczając barki. Wnętrza dłoni skieruj równolegle do siebie, palce do sufitu. Łokcie trzymaj prosto. Staraj się mocno i stabilnie dociskać stopy do podłogi. Oddychaj swobodnie. Na pewno poczujesz się przyjemnie. A to dzięki jednej z podstawowych asan jogi. Urdhva Hastasana jest wyjątkowo nieskomplikowana w wykonaniu, świetnie odpręża i uelastycznia mięśnie, ponadto wzmacnia nogi i plecy. Pamiętaj tylko, żeby nie garbić się i nie wyginać brzucha do przodu.

Wiesz, co najlepiej później zrobić? Adho Mukha Uttanasana, czyli skłon z głową w dół. Nie musisz sięgnąć podłogi, nic na siłę. Ważne, aby nie zginać kolan. To może kolej na Adho Mukha Svanasana, a więc pozycję psa z głową w dół oraz Urdva Mukha Svanasana, czyli psa z głową do góry? Jak się rozkręcisz, to pewnie jeszcze chętnie przejdziesz do Chaturanga Dandasana - pozycji kija, a także Khumbakasana- pozycji deski. Tak jak na tym filmie.

No i nie przejmuj się, że ciało wydaje się wręcz drewniane. To normalne po nocy. Możesz mieć pewne kłopoty z niektórymi asanami, ale nie rób nic na siłę. Po prostu dopasuj pozycje do trochę ograniczonej porannej sprężystości.

Joga na pobudzenie metabolizmu i wytworzenie pozytywnej energii

Sekwencja Powitania Słońca to zaledwie kilka minut, które są wręcz zbawienne dla organizmu. Poczujesz w sobie wigor i przypływ sił witalnych, a cały organizm zostanie ożywiony do działania. Zero porannej ciężkości i rozleniwienia. Joga pozwoli Ci łatwo wejść w odpowiedni rytm dnia, tym bardziej że doskonale stymuluje układ trawienny i pobudza metabolizm. No właśnie, skończą się zarazem problemy z jedzeniem, a w zasadzie niejedzeniem śniadania. Organizm sam zacznie wysyłać sygnały, że trzeba coś przekąsić przed wyjściem z domu. Oczywiście nie chodzi o jakieś wypasione śniadanie, typu jajka na bekonie z grzankami, ale wystarczy delikatna jaglanka czy owsianka z owocami, nasionami czy orzechami. Tak naprawdę śniadanie powinno być dość lekkie, aby nie obciążać za mocno układu trawiennego od rana.

Joga na uspokojenie myśli i nerwów

Kłopoty z dobudzeniem się to jedno, ale poranki w wielu domach są mało sielskie (delikatnie mówiąc). Wszystko na ostatnią chwilę, walka o wolną łazienkę i totalny chaos. Też tak masz? Trudno w takich warunkach o dobre nastawienie psychiczne na cały dzień oraz odpowiednie przygotowanie mentalne. Jeżeli dzień rozpoczyna się wielką nerwówką, to nic dziwnego, że potem w ciągu dnia wszystko leci z rąk i na każdego chciałoby się naskoczyć. Jak to zmienić? Bardzo prosto – wystarczy chociaż krótka porcja jogi o poranku.

To nie żart, a sprawdzony patent na uspokojenie myśli i przygotowanie psychiczne do wszystkich zadań, jakie mogą się pojawić zarówno w pracy, jak i w domu. Wytłumaczenie tego fenomenu okazuje się banalne. Prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego byłoby niemożliwe bez miarowego oddechu. Co się dzieje, kiedy się stresujesz? Najczęściej prawdopodobnie czujesz nieprzyjemny ścisk w żołądku oraz masz przyspieszony i bardzo nierównomierny oddech. Praktyka jogi nie ogranicza się do samych asan. Jakże ważnym elementem jest oddech. Joga uczy, jak oddychać w sposób prawidłowy. Tak, aby optymalnie dotlenić cały organizm. Z kolei odpowiednie dotlenienie niweluje wewnętrzne napięcia. Ciało się rozluźnia, stres mija, a wtedy i umysł efektywniej pracuje.

Dlatego wstań kilkanaście minut wcześniej niż zwykle i zacznij dzień z jogą – to jedynie wyjdzie Ci na zdrowie!